Pierwszy raz gdy szedłem raz przez las, ujrzałem dziewczę cudny kwiat . Więc przez miesiąc ja chodziłem tam, by w końcu jej powiedzieć tak :
Na sianeczku sianie rym cym kochanie Na sianeczku sianie rym cym kochanie do białego rana z Tobą kochana ze słomy do siana rym cym do rana .
Za pięć lat gdy szedłem znów przez las, ujrzałem dziewczę już nie kwiat . Gdy mi szampan zmącił w głowie świat to w końcu jej mówiłem tak :
Na sianeczku sianie rym cym kochanie Na sianeczku sianie rym cym kochanie do białego rana z Tobą kochana ze słomy do siana rym cym do rana .
Minął w życiu bardzo długi czas, spotkała mnie kobieta kwiat . Wino, szampan lała raz po raz, a ja jej mamrotałem tak :
Na sianeczku sianie rym cym kochanie Na sianeczku sianie rym cym kochanie do białego rana z Tobą kochana ze słomy do siana rym cym do rana .
Pierwszy raz mój wnuczek szedł przez las, i ujrzał dziewczę cudny kwiat. Więc przez miesiąc do niej chodził tam, by w końcu jej powiedzieć tak :
Na sianeczku sianie rym cym kochanie Na sianeczku sianie rym cym kochanie do białego rana z Tobą kochana ze słomy do siana rym cym do rana .
Na sianeczku sianie rym cym kochanie Na sianeczku sianie rym cym kochanie do białego rana z Tobą kochana ze słomego siana rym cym do rana .
Na sianeczku sianie rym cym kochanie Na sianeczku sianie rym cym kochanie do białego rana z Tobą kochana ze słomy do siana rym cym do rana .Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.