Jestem sobie listonoszem Rano wstaję skoro świt Z boku dużą torbę noszę Mnóstwo gazet wożę w niej Czasem renty lub przekazy Dostarczam do własnych rąk Tak więc pędzę na rowerku Poprzez okrąglutki rok Bo ja listonoszem zawsze chciałem być
Ref.: Jestem listonosz, listy rozwożę Dam komuś rentę, coś w skrzynkę włożę Od rana rowerem paczki rozwożę Bilet do woja znowu komuś dam
Kiedy przyjdzie skwarne lato I letnicy zjadą się Wtedy nigdy nie wiadomo Kto, gdzie, jak nazywa się Za to mam fajny komputer Który zawsze wszystko wie Po co nogi i pedały Czasem twardziel włącza się A ja listonoszem zawsze chciałem być
Ref.: Jestem listonosz, listy rozwożę Dam komuś rentę, coś w skrzynkę włożę Od rana rowerem paczki rozwożę Bilet do woja znowu komuś dam
Gdy tak lato jesień goni Mija zima, wiosna też To nam, zwykłym listonoszom Nigdy nie bywało źle Czasem za dobre przekazy Wpada jakiś lada grosz Kupię żonie czekoladę Wtedy jestem niezły gość A ja listonoszem bardzo lubię być
Ref.: Jestem listonosz, listy rozwożę Dam komuś rentę, coś w skrzynkę włożę Od rana rowerem paczki rozwożę Bilet do woja znowu komuś dam (2 x) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|