Kiedy bilet dostałem, marynarzem być chciałem I na morzu swe lata odsłużyć Bosman mapę mi rzucił i tak do mnie wciąż mówi: Synu, słuchaj starego bosmana
Ref.: To nie łajba niemiecka, trzeba wiedzieć od dziecka Że to okręt wojenny ORP (2 x)
Dni wciąż płyną zawzięcie, twardo jak to na okręcie Ster czasami mi w dłoni zamarza Rezerwiści codziennie odrywają dzień jeden Któryś ciągle mi słowa powtarza:
Ref.: To nie łajba niemiecka, trzeba wiedzieć od dziecka Że to okręt wojenny ORP (2 x)
Czasem pokład szoruję, czasem liny staluję Czasem wspinam wysoko po maszcie W wichrze wroga wyglądam, w chmury groźne spoglądam I tak sobie codziennie powtarzam:
Ref.: To nie łajba niemiecka, trzeba wiedzieć od dziecka Że to okręt wojenny ORP (2 x)
Bo marynarz jak wicher, okręt fale przeszywa W rękach swych losy Polski na morzu Twarde życie w kotłowniach, na pokładzie, w ładowniach Na apelu kapitan powtarza
Ref.: To nie łajba niemiecka, trzeba wiedzieć od dziecka Że to okręt wojenny ORP (2 x)
Gdy do portu zawita, marynarzy powita Mnóstwo dziewczyn gorących, kochających I znów będą się pytać, jak nam życie upływa Ja odpowiem: słuchaj, dziewczyno
Ref.: To nie łajba niemiecka, trzeba wiedzieć od dziecka Że to okręt wojenny ORP (4 x) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|