Idę na imprezę Bacardi leje w siebie Chce wyrwać towarki A tu Krzysie, Zbyszki, Jarki Patryki i Marki na przepustce z armii A wielkie balony stoją jak żandarmi
Powiedz chłopakom, że jest źle Gdy wacki na zbyt tłoczą się Dobrze jest współczynnik znać Gdy parkiet grzeje się od lach 5:1 to już maks Romka, Jacka goni czas Stać w kolejce cała noc By z facetami robić wąż
Za dużo fiutów na parkiecie Za dużo!
Idę na imprezę Baccardi leje w siebie Chce wyrwać towarki A tu Krzysie, Zbyszki, Jarki Patryki i Marki na przepustce z armii A wielkie balony stoją jak żandarmi
Nadmiar fiutów, nadmiar fiutów Do rwania nie ma dziś warunków Wolę gdy jest dziewczyn więcej Rozgoń lepiej bydło męskie Liczą chłopcy i faceci My przyszliśmy po kobiety Dużo dzisiaj wolnych rąk To nie ona tylko on!
Za dużo fiutów na parkiecie Za dużo!
Same fiuty z fujarami A ty teraz śpiewaj z nami
Za dużo fiutów na parkiecie Za dużo!
(Too many dicks on the dance floor) (Too many dicks)
Za dużo fiutów na parkiecie Za dużo!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.