Gdzie Bajkał podnóża gór sięga Przez śniegi wichurę i deszcz wędruje zgarbiony włóczęga - bis Dźwigając przeklęty swój los - bis
Do brzegu Bajkału podchodzi Wspomina rodzinny swój dom Ostatkiem sił wpada do łodzi Na wiosłach zaciska swą dłoń
Ktoś wyszedł go spotkać on czekał On sercem już swoim zgasł Ach witaj mi matka najdroższa Czy zdrowi mój ojciec i brat
Twój ojciec już dawno nie żyje Zmarznięty przykrywa go grób A brat twój w dalekim Sybirze Kajdany mu dźwięczą u stóp.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.