Żyli byli trzej krasnale nie górale Nie bili się, nie kłócili nigdy wcale Trzech ich było, trzech z fasonem Dwóch wesołych, jeden smutny, bo miał żonę
A ta żona jędza była no i basta Miała wałek taki gruby jak do ciasta I tym wałkiem, kiedy chciała Swego męża krasnoludka wałkowała
Już krasnalek taki chudy jak niteczka /2x Ale żona uważała, że jest gruby, więc go jeszcze wałkowała
Już krasnalek zwałkowany w trumnie leży Że od wałka żony zginął nikt nie wierzy Gdy rodzinka w głos płakała Żona jędza jeszcze trumnę wałkowałaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.