Konie zielone przebiegły galopem I spod ich kopyt wytrysły kwiaty, Żaby w sadzawce rozpaliły ogień, Na niebie księżyc pozapalał gwiazdy. Nad brzegiem stawu wsłuchany w krzyk czajek, Owiany nocną wonią tataraku Patrzyłeś w gwiazdy na samym dnie stawu, Mówiłeś do mnie, że przemija lato.
Konie zielone przebiegły galopem, Pod kopytami zwiędły leśne kwiaty, Żaby w sadzawce wygasiły ogień I ciemne chmury przesłoniły gwiazdy. Znad brzegu stawu daleki wracałeś, A staw zamierał w woni tataraku, Mówiłeś do mnie, daleki i obcy, Że przeminęło chyba nasze lato. Lato pachnące miętą... itd. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.