Rosła kalina z liściem szerokim, Nad modrym w gaju rosła potokiem, Drobny deszcz piła, rosę zbierała, W majowym słońcu liście kąpała, W lipcu korale miała czerwone, W cienkie z gałązek włosy wplecione, Tak się stroiła jak dziewczę młode I jak w lusterko patrzyła w wodę.
Wiatr co dnia czesał jej długie włosy, A oczy myła kroplami rosy. U tej krynicy, u tej kaliny Jasio fujarki kręcił z wierzbiny I grywał sobie długo żałośnie, Gdzie nad krynicą kalina rośnie, I śpiewał sobie: dana, oj dana, A głos po rosie leciał co rana.
Kalina liście zielone miała I jak dziewczyna w gaju czekała. A gdy jesienią w skrzynkę zieloną, Pod czarny krzyżyk Jasia złożono,, Biedna kalina snadź go kochała, Bo wszystkie swoje liście rozwiała, Żywe korale wrzuciła w wodę, Z żalu straciła swoją urodę.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|