Kiedy wyjdę na ulicę Mogę z miejsca dostać w twarz Od bydlaka, co trzy klasy ma Mogę zostać naruszony Tak, że nic nie będzie znać Witamy w RPA
Kiedy wyjdę na ulicę Strach realny wymiar ma Nie mam przecież prawie żadnych praw Wokół dźwięczy głos tajniaków Którzy obcych bronią barw Witamy w RPA
Słychać cyniczny śmiech Myślę, choć nie ma mnie Czas, w którym rządzi strach Zgotował mi biały cham
Kiedy wyjdę na ulicę Strach realny wymiar ma Nie mam przecież prawie żadnych praw Wokół dźwięczy głos tajniaków Którzy obcych bronią barw Witamy w RPA
Słychać cyniczny śmiech Myślę, choć nie ma mnie Czas, w którym rządzi strach Zgotował mi biały chamTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.