Gdy spadały bomby, stałaś sobie siostro Niewzruszona jakby ktoś tam robił popcorn Gdy na co dzień nikt nie darzy cię miłością Obojętne ci czy cię zabiją kule czy samotność
Bitwy Chcą przełożyć nasze plany na Nigdy W twoich oczach rozmazany ja .. Bo języki cięte mamy jak Brzytwy Zawsze gdy się spotykamy
Nawet kiedy padnie rozkaz by strzelać, ej Nigdy nie ruszam się stąd jak syrena, ej To mój dom, zawsze będę chronił go Choć cena być może większa od Bentleya
Widząc niebo, widzę twarze moich przodków Ich wartości pielęgnuję tak jak ogród To mój dom, zawsze będę chronił go Aż sam stanę się symbolem jak syrena
Gdy spadały bomby, stałaś sobie siostro Niewzruszona jakby ktoś tam robił popcorn Gdy na co dzień nikt nie darzy cię miłością Obojętne ci czy cię zabiją kule czy samotność
Bitwy Chcą przełożyć nasze plany na Nigdy W twoich oczach rozmazany ja .. Bo języki cięte mamy jak Brzytwy Zawsze gdy się spotykamy
By nigdy świat na głowę nam nie spadł A jeśli spadnie, zagramy w baseball Jakby nam przeszłość chcieli odebrać Niestety będzie zajęta
22 344 Ciągle chcieli by nas dzielić Sprowadzić do bakterii i przerzucić do Exceli 22 344 Ciągle chcieli by nas dzielić Ale zawsze tu będziemy jak syreny
Gdy spadały bomby, stałaś sobie siostro Niewzruszona jakby ktoś tam robił popcorn gdy na co dzień nikt nie darzy cię miłością Obojętne ci czy cię zabiją kule czy samotność
Bitwy Chcą przełożyć nasze plany na Nigdy W twoich oczach rozmazany ja .. Bo języki cięte mamy jak Brzytwy Zawsze gdy się spotykamy Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|