Tak, pragnienie mam, by móc wszędzie i zawsze być, Za ścianą tuż, z tobą tam, sam ze sobą tu. Czy jechać, czy stać, gdy widzę z żółtym światłem słup? Już, zakryj mu wzrok, niech głowa lasem stanie się.
Krople deszczu śmieją się, śmieją się z nas. Jeden stan skupienia to żart. Krople deszczu śmieją się, śmieją się z nas. Jeden stan skupienia to żart.
Tak, pragnienie mam, by móc zawsze i wszędzie być. Wciąż czekam na dzień, czy w końcu zdarzy się to dziś? Czy sprzedać, czy dać, gdy uczuć ciepłych pragniesz mych? Znów przywiąż mi dłoń, mój ruch wiatrem stanie się.
Krople deszczu śmieją się, śmieją się z nas. Jeden stan skupienia to żart. Krople deszczu śmieją się, śmieją się z nas. Jeden stan skupienia to żart.
Krople deszczu śmieją się, śmieją się z nas. Jeden stan skupienia to żart. Krople deszczu śmieją się, śmieją się z nas. Jeden stan skupienia to żart.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.