Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

B / Bezimienni / Z fartem


Ref. Właśnie dzisiaj życzę szczęścia Ci,
woli walki i zimnej krwi.
Właśnie dzisiaj życzę szczęścia Ci,
ciągłej fartji, samych dobrych dni.

I. Z faktem, z fartem, słowa uwagi warte
Jak my, Bezimienni, tworzymy dobrą partię.
Co by się nie działo, jakby źle nie było,
Najważniejsze żeby tylko dobrze się skończyło.
Z fartem, brachu, we wszystkich żyłach twoich,
Czas rany goi, a ta nuta bólu ukoi.
Na grosz sparzony, na zimne już dmucha,
Najchujowsze scenariusze, się odpuka.
Z fartem, bracie, oby się udało,
By szczęścia w życiu nigdy nie było mało.
Żeby to co stać nigdy nie miało,
Nigdy się nie stało, nigdy się nie stało.
To system zmusza do hujowych akcji.
To on spowodował, że teraz byłem w akcji.
Chłopaków w każdym mieście, niech dopisuje szczęście,
Tym co na oriencie, bo takich ich zajęcie.
I wszystkim tym, którzy mają plany,
Aby plan, który mają został zrealizowany,
Aby szczęścia zawsze trochę dopisało,
By zamierzony, cel osiągnąć się udało.

Ref. Właśnie dzisiaj życzę szczęścia Ci,
woli walki i zimnej krwi.
Właśnie dzisiaj życzę szczęścia Ci,
ciągłej fartji, samych dobrych dni.

II. Fura, nie rejestrowana,
Stacja kontroli, pojazdu od nowości nie widziała.
Warzna sprawa w planach, lecz trzeba tam dojechać.
A najebane w aktach może mi to zaniechać.
Z rana, zezwoniła babcia, że jakaś morda wrzaska,
W towarzystwie czterech.
Na kwadrat wjechała, z aresztowaniem celem.
No rzesz kurwa co się dzieje, no rzesz kurwa co się dzieje.
A miałem święty spokój, to banda niebieskich koloków.
Zawsze powód znajdzie, żeby życie Ci uprzykrzyć jak najbardziej.
Cisza zrobi to w standardzie, polegam na farcie i dalej gaz przed siebie.
Dojadę spokojnie to będę w siódmym niebie.
Nagle co to? W oczach mi się jebie? NIE
Bandy chuja patrol, z lizakiem na baczność, błysk w oku przyciął.
A moja czarna żaba nie wzbudza zaufania, mogę przysiąc.
Już pewien zatrzymania, w głowie darmowe wakacje od stronnika
policjanta, lecz tego dnia fart się mnie trzymał,
Jaki zamulony chłopaczyna, za mną, szedł z swoją panną,
Chciał się popisać, przejechał dwie linie i zapłacił lizak.
Kierowany we mnie, przeciołem bezpiecznie myśląc ej chłopak,
Masz u mnie browar, fart i znowu korawodar.
Na ciągłego farta, liczy dobra banda,
I jak my tysiące: jeden miłość, drugi problem a trzeci pieniądze.
Kieruje marzenia, każdy z nich jest do spełnienia.
Wystarczy nadzieja, hart ducha, szczęście, a zawsze jakoś będzie.
Uwierz, mnie też nie raz dorwie lipa.
Lecz fartem życie jest moja mysza i zaufanie w grupach,
Co wbija chuja w tych co strzelają z ucha.
Słuchaj, dobre słowo to otucha,
Dzięki Wam za to.
Dzięki dla chłopaków za kratą.
Z serca pozdrowienia i odrobinie farta.
Do szybkiego zobaczenia.
Brat z fartem się miewaj.
Do szybkiego zobaczenia.
Do szybkiego.

Ref. Właśnie dzisiaj życzę szczęścia Ci,
woli walki i zimnej krwi.
Właśnie dzisiaj życzę szczęścia Ci,
ciągłej fartji, samych dobrych dni. x 2
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Bezimienni - Z fartem
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Bezimienni...
 · Bezimienni - Bezimienni 3
 · Bezimienni - Ostrybit prezentuje
 · Bezimienni - Strych

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]