Bezimienni 5 uderzamy w twoje strony Ludzie się jarają gdy wbijamy na rejony Mamy rapu tony kartki mikrofony Katujesz membrany kleisz z nami piony
Gdy poczujesz ciary na swych plecach lepiej sprawdź to Bezimienni w jednym szyku uderzają w miasto Fajerwerki zgasną ale zapłoną pochodnie Piąta płyta dla tych którzy widzieli nasz pogrzeb
Tworzymy historię lecą nuty miasta Bezimienni terror znacie dobrze nasze hasła Chcieli nas powalić ale nie ma takiej opcji Charakterna banda a nie bananowcy
Bądź kim chcesz my zawsze tacy sami Wzrok prosto przed siebie nie głowa nad chmurami My z legionem ludzi w stylu Westerplatte Obronimy nie oddamy nie klepiemy w mate
Rebelii specjaliści gimby nas nie znają Dalej daja uderzają jadą z każdą bitą fają Hejtów to zaboli tak jak przez wszystkie lata Nigdy nie zostaniesz sam brat za brata
Jak zawsze przyniesiemy chwałę wstyd puścimy z dymem Ponad blokowiska niesie głos łączący rodzinę Z nurtem rzeki płynie nie zatrzyma tego nic To żywioł Bezimienni a nie żaden kit
Bezimienni haaa miasto patologii Klik klik bum bum hejty kurwa z drogi Wiem że bardzo boli nie podziała aspiryna Bezimienni Banda charakterna Klincz Rodzina
Ratatarata z karabiny AKa Naboje marki Klincz reprezentuje banda Nie zatrzymały bagna nie rozkminiło NASA Bezimienni sztandar rapu pierwsza klasa
BZM Jeszcze raz BZM Jeszcze raz BZM Bezimienni BZM Jeszcze razTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.