Gdybym milczał Życie było by łatwiejsze Gdybym milczał Problemy by były mniejsze Gdybym milczał Twoje zdanie w kieszeń schował To wartości by nie miały nie wypowiedziane słowa
Gdybym raz w życiu milczał, milczał bym na zawsze, ale stracił bym charakter honor i moja pasje, gdybym nie raz trzymał słowo, może skończył bym szkołę, by się znalazła robota i bym w końcu miał żonę, ale nie! nie poddałem się! Dobre rady ludzie serca mi dawali, nie brałem lecz olałem je, nikt mnie już nie zmieni- tak powiedział Rysiek Riedel, i ja zawsze taki będę, jaki jestem u mnie widzisz, gdybym mordę przytrzymał wszystko by było inaczej, może żyło by się łatwiej, przybyło by mi na kasie, ale to nie moja sprawa, nie i nie na czasie, nie sprzedam się, nie utonę w ludzkiej masie, co drugi człowiek udaje, czai się ubiera maskę, a ja jestem sobą, będę sobą teraz i na zawsze, weź opanuj się ziomek, powiedz po co ci ten biznes, jak nie potrafisz ludziom przekazać swoich myśli.
Gdybym milczał Życie było by łatwiejsze Gdybym milczał Problemy by były mniejsze Gdybym milczał Twoje zdanie w kieszeń schował to wartości by nie miały nie wypowiedziane słowa
Gdybym milczał Życie było by łatwiejsze Gdybym milczał Problemy by były mniejsze Gdybym milczał Twoje zdanie w kieszeń schował to wartości by nie miały nie wypowiedziane słowa
Milczenie jest najlepszą odpowiedzią, powiedzą tak, ci którzy nie wiedzą, Ja, gdybym miał gitarę to bym na niej grał, gdybym milczał wiem gdzie bym jutro spał, Gdybym milczał może tez by było miło, nie są prawdziwi ci co żyją chwila, Piekło, sny, motywy przeklęte,100 metrów ma prosta a co jest na zakręcie? Gdybym milczał szkoła by łatwiej poszła, lecz ci co mieli paski to maja dzisiaj koszmar, Wcale nie gorszy niż ten z ulicy wiązów, niech tego rapu słucha grono mądrych odbiorców, W końcu przerywamy milczenie, już czas najwyższy by rozjebało ziemie, Potop rymów bez cienia farmazonów, gdybym milczał do zobaczenia znowu.
Gdybym milczał Życie było by łatwiejsze Gdybym milczał Problemy by były mniejsze Gdybym milczał Twoje zdanie w kieszeń schował to wartości by nie miały nie wypowiedziane słowa
Gdybym milczał Życie było by łatwiejsze Gdybym milczał Problemy by były mniejsze Gdybym milczał Twoje zdanie w kieszeń schował to wartości by nie miały nie wypowiedziane słowa
Hałas na Polske Na Polske hałas by cala Polska ten rap słuchała!
To nie pierwszy nie ostatni zróbmy hałas raz kolejny, Będzie maras tak jak zawsze Wu styl a nie żadne fejmy Ja tym żyje to na Polskę poszła propaganda Ja promuje pewien kodeks choć wyrwałem sie już szamba Morda w kubeł nie bulgotaj to nie do mnie hasło Jak chcesz walczyć przyjmuje choć nie raz mi swiatlo zgasło I nie jestem zarobiony a napewno nie przez rap Darłem morde i walczyłem przez dwadzieścia dziewięc lat! Dalej będę mam zacięcie więc nie będę rezygnował Rap mnie uczył jak pokochał rap pokazał i wychował Dalej wierze będe walczył do ostatnich moich sił Tak jak zawsze swój dla swoich wrogów w mordę będę bił Ja nie jestem człowiek który jedną miarą wszystkich mierzy Jestem chłopak dobry chłopak, chłopak który w siebie wierzy [?] dobrze widzę że nie jesteś dla mnie sam Jadę życiu na swej drodze takie akcje mam Wiec nie słuchaj sie jak lubisz i miej w dupie zdanie innych [?] z umiarem i nie szukaj wokół winnych Ja znalazłem w życiu pasje i ją ciągle pielegnuje Bo ja żyje tak jak lubie i tu pisze co co czuje i tu pisze co co czuje tak to co czuje i tu pisze co co czuje
Gdybym milczał Życie było by łatwiejsze Gdybym milczał Problemy by były mniejsze Gdybym milczał Twoje zdanie w kieszeń schował to wartości by nie miały nie wypowiedziane słowaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.