Atomowy, supernowy odrzutowiec, poduszkowiec fale toczy. Na pokładzie, w defiladzie, opętani, sami znani płyną na nim. Tu laguna śmiech Szoguna jak nie zginąć, jak nie zniknąć na koralach. Atol groźny, wicher groźny, niewesoło, nie przeskoczysz stopą gołą.
Hej Atlantydo, hej wyspo wspaniałości. Gdzie szukać cię ideo, gdzie złożyć swoje kości. W zapale wilków morskich, płyniemy razem z tobą. Do tamtej wody, piasku, do nierealnych zdrojów twoich.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.