Siódma wieczór, siedem klas, Dziecko ma już siedem lat. Siódme piwo i już czas, Żeby nie pamiętać dat.
W twoje ślady młodzi idą, Sam to przyznasz z wielkim bólem, Że zostałeś inwalidą, Bo wybrałeś nie te kule.
Mózg się zużył, czujesz jak Ledwie ci pulsuje skroń. Może już odwagi brak Skończyć jak dobity koń.
Na mieszkanie siedem lat, Wyrok jak za skok na bank Każde życie nie zza krat, Każda renta - żaden szwank.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.