Często się pytasz O kurwa i co dalej, tempo nadchodzących zmian rozpierdala skalę, człowiek miłości nie posiada wcale na imprezie u szatana jako stały bywalec, jego umysł jak zakalec zamknięty w zimna skale, każdy tutaj u szatana topi swoje żale, niszczą ludzką dusze te podziemne bale, czy jeszcze nie widzisz co tu będzie dalej, nie znam przyszłości wejrzeć w przyszłość muszę, ona jest jak gówno na niej wuchta muszek [...] się i duszę, bo przewiduję burzę, dla żołnierza róże, dla cywila razy nie zmażesz takiej skazy chore te obrazy, przyszłość tak gorąca, że aż teraz parzy, waży sumienie tyle co niewiele ciągle nami rządzą jakieś pierdolone cwele, przyszłość ściśle powiązana z teraźniejszością, stoimy teraz przed możliwością, przyszłości zmienienia, dla większości jest to jednak bez znaczenia (dla większości jest to jednak bez znaczenia).
Ref. x2
Wciąż się nasuwa pytania I co dalej? Wybrać sumienie czy pogoń za szmalem, czy do lepszego jutra otworzy się furtka, piątka dla ludzi ze sceny podwórka.
Część się spełniła, ale większość nie, kto słyszał pierwszą część, o co chodzi wie, praca, kobieta, hajs który pożyczyłem to wszystko na plusie o swoje walczyłem, zwyciężyłem w wojsku byłem, do domu wróciłem, dwie jedynki miesięcy, aż tyle tam gniłem, to nie było słodkie jak Carmen Elektra, teraz tu z kumplami czyli cała balsam sekta i co dalej dwa nowy świeżutki materiał, Czacha na majku w kabinie, rymów cała seria, Bez Dygresji i co dalej z tym będzie nowy rozdział zaczynamy będzie słychać nas wszędzie, koncerty, imprezy od Ciebie to zależy, Twoja propozycja wyższe [...] wierzyć, czy znajdziemy wydawce, czy się komuś to spodoba, przyszłość pokaże, mija kolejna doba, co dalej ze swoim życie ja zrobię, czy swoją kobietę obrączką przyozdobię, dom, rodzina, żona, dziecko i ta sama praca, nie wiem jak to będzie [...] ciągle wraca, to wyższa siła której nie przebiję, niebezpieczeństwo jak zygzakowate żmije, czai się za każdym rogiem, ale co poradzić mogę i co dalej będzie, muszę porozmawiać z Bogiem.
Ref. x2
Wciąż się nasuwa pytania I co dalej? Wybrać sumienie czy pogoń za szmalem, czy do lepszego jutra otworzy się furtka, piątka dla ludzi ze sceny podwórka.
Patrzę w przyszłość i co widzę tylko mgłę, przecież tak jak On, czy Ty, przecież też tego chcę, chcę mieć dom, rodzinę, dzieci oraz kochającą żonę, trochę monet na początek by to nie było mi znikome, nie potrzeba mi pałacu, wolę miłości, skromny domek, pytam i co dalej będzie te marzenie we mnie płonie, czy te myśli dogonię, naprawdę nie wiem co mnie czeka trudna droga do przejścia, dla zwykłego człowieka czas płynie jak rzeka, co dzień się zmieniamy, co dzień gramy w tej grze, pamiętasz czego chcę, dziś te same myśli, ale inne zupełnie chcę dziś założyć, rodzinę ten płomień, płonie dziś we mnie, to dla mnie jest cenne jak życie bliźniego, chcę pozostać [...] później cieszyć się z tego, choć świat ucieka spod nóg, wiedz że nie czekam na cud, bo to raczej niemożliwe, chcesz tego co ja widzę, postaraj się człowiek, wiedz że jeszcze masz szansę, nie posuwaj się do tego by w połowie wciskać pauzę.
Ref. x2
Wciąż się nasuwa pytania I co dalej? Wybrać sumienie czy pogoń za szmalem, czy do lepszego jutra otworzy się furtka, piątka dla ludzi ze sceny podwórka.
Mamy ten potencjał, upierdliwy jak prewencja, mówisz to herezja przesłania w tych tekstach, życie to rozjebka jak ziomy na backstage'ach, nie wiem jak się dalej potoczy egzystencja moich ludzi i moja na psychice ciągła presja, muzyka to zbroja choć postawiona kreska, morda zdradziecka się czai jak tu zbesztać, uśmiechnięta twarz z oczu bije fałsz, widzę że grasz ja nie Wasz, ja nie nasz, kręci się wałek jak Tomasz Nałęcz, dwa lata wstecz bardziej się bałem, nie strzelę fochem jak pociskiem zigzauer, zacisnę zęby do przodu pełen power, dziwce pocisnę nie myślę o tym wcale, to śmierdzi jak lisner, nie bajka jak Disney, władza w tym kraju idzie na łatwiznę, Ty łykaj ściemę jak Kurwa spermę, sam mam nadzieję, że kiedyś będzie lepiej, bo na razie chudo jak o wodzie i chlebie, życie na minusie i w bankomacie debet, Boże czy może znasz na to lekarstwo, wszyscy zjednoczeni jak zachodni bastion, w bólu, cierpieniu, szczęściu i radości ZETUES, Bez Dygresji, poczucie niepewności.
Ref. x2
Wciąż się nasuwa pytania I co dalej? Wybrać sumienie czy pogoń za szmalem, czy do lepszego jutra otworzy się furtka, piątka dla ludzi ze sceny podwórka. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|