Gdy spotkamy się nad Missisipi I zejdziemy dróżką aż na brzeg Znów nas pozna nasza Missisipi I zaszumi pieśnią wszystkich rzek
Zniknie port i ludzi tłum I ścichnie miasta wielki szum Spłynie zmierzch, liliowy zmrok Zapłonie gwiazd srebrzysty wzrok
I jak zawsze środkiem Missisipi Statek będzie pruł drzemiący nurt Na pokładzie sennie ster zaskrzypi Potem pieśń popłynie sponad burt:
Missisipi, o Missisipi Gdy czarny bieg twój wściekłością kipi My zawsze razem, ty, wielka rzeko, i my
Missisipi, nasz statek pełny Naszego trudu i stert bawełny To ty i życie, i przeznaczenie, i my
Z tobą dzień, dla ciebie noc Wszystek trud, wszystek znój, ramion moc Śmiech i łzy, i twardy ból Zielony brzeg i jasność bawełnianych pól
Missisipi, o Missisipi Śmiech zabierz sercom i krew z nich wypij My zawsze razem, ty, wielka rzeko, i my Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|