Zwykła rzecz, prosta historia jak cep chcieć czy nie tak zdarza się i gdy się wszystko sypie szczęście obraca się w pech mówił ktoś spadamy prosto na dno tam już nic nie ma już nic lecz kiedy czujesz dno do góry czeka cię wzlot
upadam i na nowo wstaję umieram potem dalej żyję zamiatam w głowie niepotrzebny złom i biegnę potem długo stoję na łeb upadać się nie boję jeden krok w tył za to dwa kroki w przód
zwykła rzecz taka właśnie zwykła rzecz taka właśnie zwykła rzecz
zwykła rzecz, lecz czasem zastanawia mnie czemu ćmy, zresztą jak my zawsze idziemy w ogień w ogniu zatracamy się
upadam i na nowo wstaję umieram potem dalej żyję zamiatam w głowie niepotrzebny złom i biegnę potem długo stoję na łeb upadać się nie boję jeden krok w tył za to dwa kroki w przód
upadam i na nowo wstaję umieram potem dalej żyję zamiatam w głowie niepotrzebny złom i biegnę potem długo stoję na łeb upadać się nie boję jeden krok w tył za to dwa kroki w przód
i tak rano wstaje układam fałdy w mózgu myśli czeszę jakoś po ludzku krochmale ręce styrane ceruje nerwy potargane i można by tak jeszcze wiele później już same duperele sprawdzam w gazecie wyniki zapinam guziki dzień dobry do widzenia bułki jajko masło reszty nie trzeba i pocałujcie mnie gdzieś, mam do życia chęć mam gdzie iść, mam co jeść, mam do życia chęć
i taka właśnie zwykła rzeczTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.