B / Beny / Mów co myślisz (feat. Efi, Coma)
(Beny) Mówię co myślę prosto w oczy zawsze. Ty gubisz się w kłamstwach jak stara nokia zasięg. Ja lecę z tematem, nazywam rzeczy po imieniu, Zapierdalam z tym rapem według własnych reguł. Jedną z nich jest prawda, wiem to od dawna. Zapierdala czas nam, jestem sobą, Tobie spada maska. Próbujesz wtopić się w tło jak kameleon, Wiem jednego co wypada stał się już Twoją ideą. Wracam na rejon z nadzieją, że Cię tam nie spotkam. Chcę spokojnie spalić jointa i wbić się na spontan. Mam dość słuchania typów udających moich kumpli, Gdyby tylko mogli przybili by mi gwóźdź do trumny. Nie jestem durny, aż tak na pewno nie Nie nasrasz mi do gniazda - na to nie pozwolę. Gdy zadaję pytanie, uzyskam poprawną odpowiedź, Jakbyś siedział w moment prawdy, a ja przed telewizorem.
Ref: Mówię - mówię, co myślę, zawsze mówię, co myślę. Durnie chcą tu zabłyszczeć, chcą, chcą tu zabłyszczeć. / x2
(Coma) To jest nasz świat, tak brat, w ulicznych korkach auta, A każdy z nich to może być samochód - pułapka, Bombowa niespodzianka dla ludzi na przystankach. Tu można stracić życie czekając na tramwaj. Bo to nie Szanghaj ani Nowy Jork, Nie pomaga nawigacja, wiele osób się zgubiło, Wielu typów pobłądziło, trajektorie pomyliło Południe moją krainą, tutaj w krzyż wilki wyją. Jak jointów kilo, rap klepie konkret, Rymy do taktów, banalnie proste. I nie robię tego po to, by cipeczki były mokre, Żeby brygady moce (?) przy tym rozkradały nocne. Jakie to proste, co? Proste banalnie, Ja w tym całym andergrandzie większych zabiłbym freestylem. Jednym panczem, jedną strofą. I nie byłoby hip hopu w tym Sanoku, tylko po co? W parze wzrok pomocą mocą wszystkich, Spalić jak mołotow, wszystko kurwa zniszczyć. I przerobić ich w big pył, żaden problem. Ja sam się dziwię, Ty, jakie to proste.
Ref: Mówię - mówię, co myślę, zawsze mówię, co myślę. Durnie chcą tu zabłyszczeć, chcą, chcą tu zabłyszczeć. / x2 Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|