Przystanie, portowe przystanie Tu jest morza początek i koniec Tu spotkania i tu pożegnania Pośród syren wyjących
Przystanie, portowe przystanie W drobnych dłoniach kobiecych chusteczki Powiewają i łzy ocierają To są sny marynarzy
Na wargach słony smak spienionej fali Tu dzwonek okrętowy mierzy czas Nieprędko znów usłyszy głos kochany Tu głos dziewczyny zastępuje wiatr
Przystanie, portowe przystanie Tu jest morza początek i koniec Tu spotkania i tu pożegnania Pośród syren wyjących
Przystanie, portowe przystanie W drobnych dłoniach kobiecych chusteczki Powiewają i łzy ocierają To są sny marynarzy
I chociaż zakochany w morskiej dali Marynarz ponad wszystko ceni ląd Dziewczynę, która w porcie macierzystym Żegnała go i tęskni tak jak on
Przystanie, portowe przystanie Tu jest morza początek i koniec Tu spotkania i tu pożegnania Pośród syren wyjących
Przystanie, portowe przystanie W drobnych dłoniach kobiecych chusteczki Powiewają i łzy ocierają To są sny marynarzyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.