Noc ona sama siedzi znów przypomina chwile których już nie przeżyje nigdy więcej drugi raz za szybko ściga ją ten czas planowali że przez życie razem będą iść Lecz bóg inaczej rozplanował ich nadchodzi dzień wizyty w którym dowie się czy jej plany miały zmienić bieg On cały dzień przy niej był wciąż ocierał jej łzy gdy w końcu potwierdziło się że choroba miała skrócić życie jej nie odstępował jej na krok chciał być przy niej cały rok w którym tyle miało zmienić się już nie będzie tak samo nie.....
Prawdziwa miłość połączyła ich walczyli do końca choć brakło sił nie chciała by każdego dnia musiał patrzeć jak upada tak pomyśl jaki to był dla nich ból wiedząc że w końcu odejdzie spójrz że w końcu nadejdzie czas że wezwie ją do góry że odejdzie w dal...
Uuu... Ooo...
Dalej zegar bił a poprawy brak Jej ciało z dnia na dzień straciło blask mimo że organizm walczył cały czas ona była jedną z najszczęśliwszych gwiazd on całe dnie spędzał obok niej z zadartym tchem patrzył w oczy jej nieważne że kończy jej się czas dopóki byli razem mogli radę dać mijały dni gorzej z nią zbliżamy się do końca choć... wie że z życie musi żegnać się odchodzi szczęśliwa bo on przy niej jest uczucie pomogło jej pokonać strach walczyć tak on pod koniec pocałował ją i szepnął do jej ucha: zawsze razem mimo to...
Prawdziwa miłość połączyła ich walczyli do końca choć brakło sił nie chciała by każdego dnia musiał patrzeć jak upada tak pomyśl jaki to był dla nich ból wiedzą że w końcu odejdzie spójrz że w końcu nadejdzie czas że wezwie ją do góry że odejdzie w dal...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.