[Refren x3] Mimo, że z nią miałem piekło i drogę nie pewną lali tej Nie zostawie, ale nie chcę widzieć jej łez Nie chcę widzieć jej łez Bo to rani mnie
[Zwrotka] Twoja blada skóra tak kojąco działa na mnie Nie potrzebna jest piguła żebym zabił pamięć Choć zostały stare zdjęcia mi na dnie Gówna nie oszukam, ale tak mi łatwiej Deszcz pada, kiedy tylko opada W lek potrzebne od zaraz Który trzyma mnie z dala od zaraz Znów bakam, znów spierdolę wszytko Ona była moją muzą, była moją dziwką, szybko Wyrwać to co moje wilgą Zanim wszystkie rzeczy, które kocham, nagle znikną Wszystko jej dałem, ale to było za mało Chuj, że wyrwałem serce i nic nie zostało mi To, że niby się zmieniłaś nie mów mi Skoro tyle było czasu, tyle dni Nawet nie wychodzę z domu, wpada kwit
[Refren x2] Mimo, że z nią miałem piekło i drogę nie pewną lali tej Nie zostawię, ale nie chcę widzieć jej łez Nie chcę widzieć jej łez Bo to rani mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.