Idę za nią jakbym był na jej tropie. Ide za nią, śledzę każdy jej krok. Idę z wiarą, że tu śniłem o Tobie. Błagam, proszę odwróć wzrok... Wiem, że to Ty czekałaś, aż Cie odnajdę. I miałaś sny, w których tworzymy tandem. Dobrą markę jak Giorgio Armani. Ty słońce w Toskanii, ja piasek i palmy.. Zapach Twój, każdy ruch, chcę być bliżej wiesz? Jesteś tu, pare stóp, dzieli nas już metr. Ręką dotykam szyi, póki nikt nie patrzy i nie widzi.
To doskonała zbrodnia, bezkarna w blady dzień. Bez odcisków, prochu na spodniach, choć sie gotuje krew.
To doskonała zbrodnia, bezkarna w blady dzień. Bez odcisków, prochu na spodniach, choć sie gotuje krew.
Szukałem Cie od wschodu po zachód. Przestałem liczyć wiosny już. Od południa, po północ do czasu, czasu, w którym dzieli nas zapach bzu. Nie uciekniesz już mi. Nie zgubisz między ludźmi, choć teren jest trudny. Jestem o krok za Tobą. O jedno słowo. Słowo czy szept... Mam Cie na oku, nie masz dokąd uciec. Nie próbuj sztuczek, przeładowałem broń. Wiem, ciężko zachować spokój, gdy tyle myśli rozrywa skroń.
Pytam o miłość, jesteś nią, tak dobrze Ci patrzy z oczu. Jesteś jak pierwszy pąk wiosny - czuję ją wszędzie wokół. Podaj mi dłoń, nie chcę ręki bo kiepski ze mnie mąż byłby, wierz mi. Daj mi noc. Noc w domku na prerii. Nie ważny mąż Twój, ani to ile masz dzieci wiesz ? Postójmy w słońcu albo wynajmijmy pokój gdzieś. Jesteś jak pierwszy śnieg - dla mnie bynajmniej, chodź nakarmię Cie miłością, pokażę kosmos tak, że zaczniesz błagać mnie o tlen. Nie czuj sie winna, nie dzisiaj. Odłóżmy to na później. Grają to w filmach ale teraz z nami w roli głównej. Jesteśmy tu i dobrze wiemy co sie stanie. W Twoich oczach widziałem ból ale nie będzie go nad ranem. Po nocy ze śniadaniem, po kolacji i filmie, porozrzucane ubranie. Słońce wiesza sie na szyję Tobie. Wiemy dobrze w życiu piękne są chwile, więc zanim zwolnimy pokój wróćmy do łóżka na godzinę co?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.