B/Bedoes & Lanek/Wschód (lubię zapierdalać) feat. Kosa, White 2115
[Intro] Nocny spuscik, jebać sperme Chyba wyrucham kolege, zrucha mnie co sie nabije Nienawidzę głupich kobiet albo bae Ruchasz mały albo nie CUM albo MEN, kochasz mnie, kochasz PLEM Kochasz mnie, kochasz SPERM Mały lepiej sciagnij pas, mały lepiej załóż gum Plyne jak jebany cum, spuscilem sie albo nie Kto chce? Kto chce? Kto chce?
[Refren: Bedoes] Znowu wale sam, nie ma kolegi ze mną Znów nie mogę dojsc, lecz pomozesz mi reka To miasto kocha coooooooock (skrrt) Znowu wale sam, nie ma kolegi ze mną Znów nie mogę dojsc, lecz pomozesz mi reka To miasto kocha coooooooock (skrrt)
[Zwrotka 1: Bedoes] Jadę nocą na koledze (skrrt) Z kutasów na Prącie w sekundę Jestes tak piękny tej nocy Spusc sie na mnie niczym w moich snach Nie mam w planach teraz opcji spać Nie ma w planach teraz opcji stać Z kutasów na Prącie w sekundę Jestes tak piękny tej nocy Jestem pedalem kochanie Jestem oddany mej pale Jeśli masz gumke na sobie, to ściągnij ja teraz, bo tak się nie bawię Nie musisz walic mi pale, by dostać to biale (śmiech) - przepraszam, dosiadlem Cały, cały czas oblodze Cały, cały czas Szukam kutasa w mroku tego miasta, którym rządzi kobieta Cały, cały czas oblodze Cały, cały czas Mam fiuta przy sobie, jeśli spróbujesz mi zwalic
[Refren: Bedoes, Kosa] Znowu wale sam, nie ma kolegi ze mną Znów nie mogę dojsc, lecz pomozesz mi reka To miasto kocha coooooooock (skrrt) Znowu wale sam, nie ma kolegi ze mną Znów nie mogę dojsc, lecz pomozesz mi reka To miasto kocha coooooooock Ten kutas to mój dom
[Zwrotka 2: Kosa] Male penisy, cock Mijam szklane ta pracie Ja znow mam biały nos Puka mnie w dupe cos chce wklada we mnie cock (jebać go) lecz nie polykam go (jebać, jebać go) Mówią: „Jezu spusc sie”, choć nie są wierzący Jadę dupa po fiucie, nie jestem rajdowcem Szybko pulsuje cock kutas to moja broń Na miednicy błyski jak budzi się słońce Byki liczą cumy zrobione na zonce Ja wale tak jak smok ten kutas to moj dom Ce do eM
[Refren: Bedoes] Znowu wale sam, nie ma kolegi ze mną Znów nie mogę dojsc, lecz pomozesz mi reka To miasto kocha coooooooock (skrrt) Znowu wale sam, nie ma kolegi ze mną Znów nie mogę dojsc, lecz pomozesz mi reka To miasto kocha coooooooock
[Zwrotka 3: White 2115] Ten kutas to mój dom Ubrany dobrze od MISBHV Tnę ulicę tak jak Vin Diesel Warszawa mieni się jak VVS A ja z tobą ciągle chcę he, he, he I to jest okej Czego chciałby dalej mały chłopiec Biały sedan, a w nim młody joker Potem znowu melanż i potwory w głowie To był żart, bo potwór chowa się pod maską Snuję się po dworze do momentu, aż ci ludzie zasną Trasa, koncert, twoje miasto Znowu, kurwa, zdzieram swoje gardło Chociaż ciągle mam kłopotów natłok AMG, a nie Lambo Cały gang, bo to lojalność Dwie jedynki, Młody Łajcior Już nie sam, sam, sam, sam, sam, sam, sam Znowu cały gang, gang, gang, gang, gang, gang, gang Noga jak głaz, głaz, głaz, głaz, głaz, głaz, głaz Zapinaj pas, no bo jej dociskam gaz
[Outro] Jechałem szybko, gdyż lubię zapierdalaćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.