Piłem browar na ławce Powiedziałaś mi, że mnie kochasz na zawsze Powiedziałaś mi, ze mnie kochasz na zawsze Uwielbiałem, gdy szeptałaś mi tę gówno prawdę Powiedziałem trudno, okazałaś się kur... Szkoda, że tak późno, a co z tamtą kłódką Zrobiłem to z kur..., nieważne co z kłódką Mam dwadzieścia lat, nieważne co jutro Chce mieć cały świat, nie płaczę za kurwą Na to nie jest bracie za późno Też kiedyś dostałem w mordę i miałem złamaną rękę Też kiedyś dostałem kosza i miałem złamane serce Też kiedyś było źle, też kiedyś było słabo Też kiedyś dostałem w mordę i miałem złamaną rękę Też kiedyś dostałem kosza i miałem złamane serce Też kiedyś było źle, też kiedyś było słabo Prawie nie znałem się z tatą
Ludzie zawodzą, ranią, ludzie kłamią Myślę o tym biorąc prysznic o siódmej rano Świat to dżungla, wartości obumierają Ale uwierz, ja się tu nie zgubię, Mamo Cały czas czegoś szukam, za czymś ciągnę Chciałem tylko grać kiedy byłem małym chłopcem Doświadczyłem zdrad, usłyszałem wiele kłamstw oraz ukrywałem płacz Dziś znają mnie w całej Polsce Znosiłem wstyd, teraz koniec już i Sparzył moich wrogów ogień, który płonie w duszy Z tych rekinów wokół sobie zrobię sushi A ty jeśli mnie nie kochasz typie to nie musisz Zawsze stojąc na scenach w klubach daję Ci przykład, że trzeba wbijać w marzenia z buta Jadłem chleb z cukrem, teraz bliskich zżera duma Jeśli ktoś nam życzy źle to go jebać, kurwa Walczę jak Tarzan Wychowanek dżungli, w której nie ma ludzi Bo co drugi to lampart, co drugi to kłamca Walczę jak Tarzan Z demonami dżungli, z demonami ulic Z demonami miasta, z demonami kłamstwaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.