Znowu wróg dopadł Cię W walce sam zwyciężyć chcesz Gniew rozpalił Cię do cna Na wygraną nie ma szans Wokół rozszalały front Dudni jak wolności dzwon Musisz stoczyć ciężki bój Nie wycofasz się już stąd
To jest wojna święta rzecz Tu przelana płynie krew Długa droga poprzez mrok Dla narodów wspólny front Więc nie cofaj się i walcz Aby wolnym był twój kraj W blasku chwały płonął wciąż Bez ucisku obcych rąk
Wściekła krew w żyłach wrze Serce bije znów jak dawniej Lęk opuścił Cię byś mógł Walczyć w imię swojej flagi Z twoich oczu bije żar Dusza płonie wolą walki Choć zostałeś tutaj sam Nie wycofasz się by zdradzić
To jest wojna święta rzecz Tu przelana płynie krew Długa droga poprzez mrok Dla narodów wspólny front Więc nie cofaj się i walcz Aby wolnym był twój kraj W blasku chwały płonął wciąż Bez ucisku obcych rąk
To jest wojna święta rzecz Tu przelana płynie krew Długa droga poprzez mrok Dla narodów wspólny front Więc nie cofaj się i walcz Aby wolnym był twój kraj W blasku chwały płonął wciąż Bez ucisku obcych rąk (x2) Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|