Darmowa służba zdrowia za pieniądze podatników niewydolny system, który jest już tu od wielu lat Co miesięczny haracz, ZUS zapewni Ci wszystko bagno w którym tylko rentowności brak
Bo ja słyszę socjalizm - mam odruch wymiotny nienawidzę ludzi nie dających mi wyboru System nieudaczników w którym okraść Cię chcą w imię solidarności pod doraźnym przymusem
Przywileje grup, nieliczny luksus dla zawodów kilku oni wyciągają ręce po pieniądze podatników Co miesięczny haracz by zapewnić im byt kosztem reszty społeczeństwa, dla nich nie liczysz się Ty
Puste twarze polityków reform wciąż jest tylko brak jest już dieta i garnitur, stołek na kolejnych kilka lat Niedojrzała demokracja, niespełnione obietnice tylko bilans budżetowy coraz bardziej na minusie Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|