Nie umie błądzić gdzieś we mgle, z obłoków tu nie spadła, nie, na pięknych słowach nie zna się - polska miłość.
Zlecone prace musi brać, nocą koszule twoje prać, rano po bułki w sklepie stać - polska miłość.
Potem jest senna w środku dnia, na imię zaś czasami ma tak właśnie jak dziewczyna ta... jak jej było?
Nie umie się rozczulać zbyt, gra czasem w towarzyski flirt, czasem do wojska pisze list - polska miłość...
Bywa, że kuchennymi schodami z dzieckiem ucieknie do mamy, znienawidzi, na śmierć się pokłóci, z pazurami do oczu się rzuci.
Czasem straci ostatnią nadzieję, fotografię twą podrze i sklei, będzie włóczyć się po adwokatach, czyjeś wiersze odnajdzie po latach.
Czasem podbite oko ma, na pamięć kodeks prawny zna, przez życie się łokciami pcha - polska miłość.
Na delegacje jeździ het, potem się nie rozlicza z diet, by zaoszczędzić kilka zet - polska miłość.
Lecz czasem nie zna słowa "dość", szczęściem zachłyśnie się na złość i wciąż wspominasz coś, to coś, co w niej było.
Umie przebaczać, umie drwić, pod płotem spać, na wiarę żyć, na dworcu piwo z tobą pić - polska miłość.
Tylko czemu, gdy właśnie jest taka, to w piosenkach swych wciąż musi płakać, a gdy patrzą, źle gra wielką damę, a gdy mówi o sobie, to kłamie?
[2x:] Czemu twierdzi, że ciągle ma czas, sprawdza raz, drugi raz, trzeci raz, co by prawdę jej mówić szkodziło? Ech, ta miłość - polska miłość.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.