Kładę dłonie na stół , i znowu wykładam karty i proszę boga żeby nie zabierał mi tej szansy ciągle balansuję na cienkiej krawędzi jak nitka i szukam sposobu by stąd pryskać
Bo mam już dosyć patrzenia na Ciebie i Twego pyska chcę stąd uciec i nie myśleć o tym co mnie wyniszcza ciągły brak kasy, lecz nigdy brak nadziei powiedz, wali Ci się świat? Powiedz co zdołasz w tym zmienić
Słyszę wiele obietnic, bez pokrycia i sam o tym wiem bo czasem nie daję nic z życia czas na zmiany, nie wiem , jutro, pojutrze , kiedyś jak do dzisiaj, żyję spoko lecz czasem na kredyt
i mam dosyć biedy, nie mogę na to już patrzeć na alkoholików, umierające stare babcie ciągły lament wiesz chciałbym być odporny dostałem od babci serce, dlatego jestem dobry
i nie zapomnij nigdy o tym co mówię bo zawsze starałem się dawać z siebie to co umiem jestem człowiekiem, nie księdzem , nie nawracam umiem nienawidzić , kochać i przepraszać
Ref.
Choć chcę stąd uciec, nie wiem gdzie leży wolność nie wiem gdzie kierować się gdy gubię mądrość nie wiem co zrobić mam, gdy czuję się sam lecz nie zapominam Man nie zapominam w co gram
Zw.2
Chciałbym wiele naprawić, wiele rzeczy pozawracać i uwierz mnie jak Ciebie boli moje przepraszam nie już wracać do czasów kiedy robiłem źle bo boli mnie świadomość że dalej to robię < ech>
Czasem zapędzam się, tracę głowę lecz to co mam oddałbym tylko jednej osobie za nią iść w ogień, zabijać , umierać i nikt nie może sprawić by mi się zmienił ten schemat
Mam po co żyć jak i mam po co umierać odebrałem swoją misję i prowadzę ją teraz od życia dostałem zastrzyk świeżego spojrzenia i zawsze będę sobą i robił co robię teraz
To moja gleba na niej Się wychowałem pamiętam jak nie raz przez bójki krew z nią mieszałem od małolata między blokami latałem nigdy nie zapomnę , bo tam trzymam swą wiaręTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.