Zmysłami liczę dni, które dawno już poszły w dal Zmysłami krzyczę Ci, że już nadszedł czas, po co żal Noc zawstydziła Cię, opadł czuły deszcz, okrył duszę Nie jestem już tym kimś, bo zmieniłaś mnie, Muszę żyć!
Noc okryła mnie oddechem Wiatr owiewa sen Już nie jestem grzechem. Jeśli zechcesz to idź Już otwieram Ci drzwi Nie chcę już wspólnych dni Zapomnij. Możesz mówić co chcesz Nie ogarnia mnie dreszcz Przecież dobrze to wiesz Zapomnij.
Mijają szybko dni, w nich zamykam nasz wspólny czas Nie chcę już więcej śnić, noc już kończy się, księżyc zgasł Nadzieją ciągle żyję Jesteś Ty, mnie tam nie ma. Jestem wciąż taki sam, ale jednak Nie zmieniaj nic.
Noc okryła mnie oddechem Wiatr owiewa sen Już nie jestem grzechem. Jeśli zechcesz to idź Już otwieram Ci drzwi Nie chcę już wspólnych dni Zapomnij. Możesz mówić co chcesz Nie ogarnia mnie dreszcz Przecież dobrze to wiesz Zapomnij. x3Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.