Jesteśmy nieustraszeni Bo w oczach widzę nasz zew Gdy srebrną nitkę chowamy gdzieś
Jesteśmy nieustraszeni Wciąż mamy ten dobry czas By zmieniać wszystko jeszcze raz
I może się jeszcze zdarzyć Cud wielki, piękny plan Acz skóra ma coraz więcej plam
Nieustraszeni do końca Nie oglądamy się wstecz W oczekiwaniu na happy end
Wyrywa w nocy krzyk Czuję to, czuję to, co czujesz ty Brzasku nagły blask Czuję to, czuję to, co każde z nas
Wyrywa w nocy krzyk Czuję to, czuję to, co czujesz ty Dumni prosto w twarz Mimo że, mimo że ziemia drży
Spojrzenie, błysk w autobusie Przywraca tętno do żył Pobudza slajdem przez resztę dni, tak, tak
Tak nieulękli w nadziei Satysfakcji zmieniamy bieg Chociaż wiotczeje mięsień serc
Hej! Jesteśmy tacy bezpieczni Bo ciało chęci ma i moc By spłodzić sens i wykarmić go
Jesteśmy tacy podobni W oczekiwaniu na sny Wciąż tacy młodzi, ja i ty
Wyrywa w nocy krzyk Czuję to, czuję to, co czujesz ty Brzasku nagły blask Czuję to, czuję to, co każde z nas
Wyrywa w nocy krzyk Czuję to, czuję to, co czujesz ty Dumni prosto w twarz Mimo że, mimo że ziemia drżyTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.