Przychodzą do ogródka Pukają do okienka Pytają, czy panienka Im serce oddać chce A ja się śmieję Śmieję, śmieję I powiadam, że:
Trele-morele Ja nie mam serc za wiele Was sercem nie obdzielę Odejdźcie ode drzwi Trele-morele Czekajcie na niedzielę Aż przyjdzie dziewcząt wiele I dajcie spokój mi
Wystają pod oknami Czekają obok studni Pytają, kogo lubi I kogo wybrać chce A ja się śmieję Śmieję, śmieję I powiadam, że:
Trele-morele Ja nie mam serc za wiele Was sercem nie obdzielę Odejdźcie ode drzwi Trele-morele Czekajcie na niedzielę Aż przyjdzie dziewcząt wiele I dajcie spokój mi
Nadeszła letnia nocka Ogródek opustoszał A ja swojego chłopca Spotykam pośród drzew I się nie śmieję Nie śmieję, nie śmieję Lecz szepcę w ucho, że:
Trele-morele Ja nie mam serc za wiele Lecz ciebie dziś obdzielę Najlepszy owoc dam Trele-morele Nie czekaj na niedzielę Bo dziewcząt jest za wiele A tylko ciebie mam Bo dziewcząt jest za wiele A tylko ciebie mamTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.