Miła, mała pani Dora Ma znów adoratora Doktora Pepi Adorator pani Dory Był na nią długo chory Dziś ma się lepiej
I dziś już tylko, kiedy przed wieczorem Rozstaje się ze swym adoratorem Powiada Dora do adoratora: Jedyna to przestroga Uważaj, mój kochanku, na Boga!
Niech to zostanie między nami Wystarczy, że my wiemy sami To, co się działo tu Zostanie entre nous My bawmy się naszymi sekretami
Niech to zostanie między nami Wystarczy, że my wiemy sami Niech nadal nas zachwyca Ta słodka tajemnica I jak najdłużej trwa Więc cicho, i cicho sza!
Piękny romans pani Dory Trwać mógłby do tej pory Przez całe lato Lecz ich złapał in flagranti Jej mąż, okrutnie anty- semita na to
Groziła wszystkim trojgu katastrofa Na szczęście trafił mąż na filozofa Usunął cały zator adorator: Zastrzelić każdy umie - Powiedział - chyba pan sam rozumie...
Niech to zostanie między nami Wystarczy, że my wiemy sami To, co się działo tu Zostanie entre nous My bawmy się naszymi sekretami
Niech to zostanie między nami Wystarczy, że my wiemy sami Niech nadal nas zachwyca Ta słodka tajemnica I jak najdłużej trwa Więc cicho, i cicho sza! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|