Przed laty tylko grube panie wielbił świat Kobieta dawniej była jak masarski skład Obfity bioder kształt Pod brodą kilka fałd - Leżała, czytała i tyła wciąż na gwałt!
Lecz dzisiaj koniec przyszedł tych kobiecych sjest Dziś tylko na niewiasty chude moda jest! Ja też złożyłam ślub Że nie jem więcej zup - Małżeństwo i zupa to grób!
Bo ja się boję utyć - I tu, i tam! No bo ja się boję utyć - Co mam, to mam! Lecz więcej ani rusz Ja ważyć nie chcę już! Ach nie, ach nie! Ja utyć boję się!
Opiszę wam dzień pani, co o linię dba: Więc rano gorzka woda i sucharki dwa A potem masaż ud I prysznic niby lód I partia footballu, i dwugodzinny chód!
Na obiad czarna kawa i cytryny trzy Następnie taniec: troszkę towarzyskiej gry! Ja właśnie robię to: Ćmię papierosów sto I tańczę, i tańczę - ho, ho!
(Bo ty się boisz utyć) No tak, i tu, i tam! (Bo ty się boisz utyć) Co mam, to mam! (Lecz więcej ani rusz) (Nie możesz utyć już!) Och nie, och nie! Ja utyć boję się!
Mój chłopiec mówi mi, że tuszę mam w sam raz Nie tyle dusza, ile tusza łączy nas Ja mu nie skąpię ust On ma do pieszczot gust - Więc bierze centymetr i mi wymierza biust!
Lecz kiedy zbyt daleko się posunie on Drżę cała o miłości naszej rychły plon I na tym rendez-vous Na ucho szepcę mu: "Ululaj swą małą do snu!"
Bo ja tak się boję utyć - I tu, i tam! No bo ja się boję utyć - Co mam, to mam! Lecz więcej ani rusz Nie mogę utyć już! Ach nie, nie, nie! Ja utyć boję się!
Ja utyć boję się!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.