Jest moja ziemia jak walc Fryderyka Wiosenną burzą pisany na szkle Jest jak lipcowych skrzypiec muzyka Co się nad łąką rozpływa we mgle
Jest moja ziemia z rumianków i maków Jest z naszych domów podobnych do gniazd Jest z wody czystej i nieba, i ptaków Jest z naszych czynów, świetniejszych od gwiazd
I jak nie kochać tej ziemi nad Wisłą Kiedy się budzi wiosenna ze snu Przydrożnej wierzby, co płacze nad wszystkim I ciepłych nocy, dyszących od bzu?
I jak nie kochać tej ziemi nad Wisłą Ziemi pszenicznej, pachnącej jak chleb Gdzie każde słowo to przeszłość i przyszłość Gdzie w każdym słowie ojczysta jest pieśń?
Jest moja ziemia jak walc Fryderyka Jest jak niepokój, nadzieja i śpiew Jest moja ziemia biało-czerwona Jak orle pióra, jak róże, jak krew
Jest moja ziemia z pamięci upartej Która powraca jak fale na piach Jest mi ta ziemia potrzebna do życia Tak jak powietrze i niebo, i dach
I jak nie kochać tej ziemi nad Wisłą Kiedy się budzi wiosenna ze snu Przydrożnej wierzby, co płacze nad wszystkim I ciepłych nocy, dyszących od bzu?
I jak nie kochać tej ziemi nad Wisłą Ziemi pszenicznej, pachnącej jak chleb Gdzie każde słowo to przeszłość i przyszłość Gdzie w każdym słowie ojczysta jest pieśń?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.