Nie licz na to, że ci ze mną pójdzie gładko Nie licz na to, że to będzie łatwa gra Nie licz, że mnie złowisz jak motyla siatką Nie licz na to, to nie ze mną, to nie ja
Nie licz na to, że mnie olśnisz i pokonasz Nie licz na to, że zazwyczaj szczęście masz Nie licz na to, że ci rzucę się w ramiona Nie licz na to, nie masz na to żadnych szans!
Nie licz na to, że sam będziesz spał spokojnie Że jeżeli ktoś sen straci, to nie ty Nie licz na zbyt łatwy sukces w naszej wojnie Nie licz, że o życiu nie wiem nic
Nie licz na to, że o życiu wiem już dosyć By rozmyślnie szukać złudzeń, ładnych kłamstw Nie licz na to, że cię sama będę prosić Nie licz na to, nie masz na to żadnych szans!
Póki myśleć czas na zimno Pomyśl, wybierz może inną Dobrze pomyśl, czy to właśnie mam być ja Bo uprzedzam cię, że ze mną Dzisiaj już przegrałeś w ciemno Jeśli sądzisz, że to będzie zwykła gra
Nie licz na to, że nie może być inaczej Że ci uda się zabawić na mój koszt Nie licz na to, że się skończy wielkim płaczem Bo już raczej roześmieję ci się w nos
Nie licz na to, że mi będziesz grał na nerwach Że ja będę zawsze taka, jaką chcesz Że bezkarnie będziesz groził i chciał zerwać Nie licz na to, bo ja to potrafię też!
Nie licz na to, że bez trudu mnie okłamiesz Kiedy zaczniesz wracać nocą Bóg wie skąd Nie licz na to, że ułatwię ci rozstanie Nie licz, że popełnię jakiś błąd
Nie licz na to, że wypadnę kiedyś z roli Gdyby zaś nam kiedyś zbrakło dalszych kłamstw Nie licz na to, że to ciebie nie zaboli I nie licz na to, o, nie licz na to, że ci wtedy odejść dam! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|