B / Bank / Kiedyś marzyłem
Kiedyś marzyłem Cały świat chciałem mieć u swych stóp Sny o potędze Dały wiarę – chcieć znaczy móc Wreszcie kariera Kochał mnie i podziwiał już świat Razem ze sławą Płynął też wielką rzeką cud – szmal
Choć miałem wszystko, co kupić się da To jednak mało, coś było nie tak
Nigdy samotny Fanów tłum i menago o krok Zawsze wśród obcych Scena to był prawdziwy mój dom W snach o potędze Miało być tak inaczej jak jest W wielkie oszustwo Zmienił się ten proroczy mój sen
Choć miałem wszystko, co kupić się da To jednak mało, coś było nie tak
Jak długo można Chować twarz wśród gadżetów bez dusz Żyć bez przyjaźni Wiecznie czuć ten szarpiący mnie głód Gdzie moje szczęście Co miało przyjść Gdzie dom, rodzina Nie mam nic Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|