Dziś na rynku parny cień Tłum wokoło, ciepły dzień A w tych murach miasta śpi Młody, co wyważa drzwi Młody, a nie starszy pan Co balować nie chce sam
Balować, balować całą noc Nad głową zobaczyć gwiezdny koc Balować, balować, pić do dna Niech uczta w tym mieście wiecznie trwa
Wstęgą ulic chodzi zły Nagle z drzewa spada liść Chce w zielone z młodym grać Minął go przestrogi znak Jego kumpli mętny wzrok I nierówny, chwiejny krok
Balować, balować całą noc Nad głową zobaczyć gwiezdny koc Balować, balować, pić do dna Niech uczta w tym mieście wiecznie trwa
Ha, ha!
Idzie młody jak ten cień Bo balował noc i dzień Księżyc swą odwrócił twarz By nie mówił, że go zna W swoim mieście nie jest sam Ciągle młody starszy pan
Balować, balować całą noc Nad głową zobaczyć gwiezdny koc Balować, balować, pić do dna Niech uczta w tym mieście wiecznie trwa
Tralalalala!Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.