Już trzeci dzień czuję się jak leń Nie mogę ruszyć nogą Skręcona kostka to nie drobnostka I boli aż pod brodą A smaczku niech tu dodaje fakt, że na pustyni jestem sam Do najbliższej znanej mi drogi co najmniej dwa dni mam
Już trzeci rok włóczę się jak smok Po kamieniach i bezdrożach Bo chciałem swój odmienić los Szukając coś na dnie morza Zdziwieni zapytacie skąd ta pustynia w owym czasie Po prostu wstyd mi przyznać, że nie znam się na kompasie
Zmęczony włóczęgą wracam do domu Niczego nie znalazłem Choć w różne przez te kilka lat zakamarki wlazłem I zdziwienie moje budzi fakt Nie mówiłem o tym nikomu Że nie musisz na kompasie się znać By móc wrócić do domuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.