rzucona w mój umysł niszczysz mój spokój uderzasz mnie i osłabiasz swą pięknością mały element, a staje się całością wypełnia ciemną pustkę niewidzialny blask życia niewidzialny blask życia...
spoglądasz w moją, stronę obserwujesz i oceniasz widzisz przerażenie, strach i cierpienie widzisz ciszę i smutek w moich oczach cierpienie i nostalgia rozsadza mi serce... boję się Ciebie a jednak Cię pragnę chcę od Ciebie uciec choć idę za Tobą nie wiem gdzie jest sens, nie myślę realnie jestem zagubiony w oceanie cierpienia w oceanie cierpienia...
a Ty jesteś jak bajka - z początku niewinna jak świat zabawek, które mi dajesz jesteś wszystkim co widzę w swoim życiu znakiem zrozumienia ze strony otoczenia masz mnie w swoich sidłach, teraz już nie puścisz kolejna ofiara narkotycznej fascynacji jestem bezradny, jestem bez skazy jestem Tobą, jestem maszyną.... spójrz na mnie władco mego ciała jestem, jestem, jestem jak dziecko śmieję się.. gdy ty się uśmiechasz
potem muszę szaleć... potem muszę szaleć...
topię się w Tobie, brak mi powietrza wszystko odchodzi, a Ty zostajesz jestem bezradny, jestem bez skazy jestem Tobą, jestem maszyną...
jestem zmęczony szukaniem siebie chcę się położyć odpocząć choć chwilę chcę uciec, lecz nie mogę bo Ty mnie trzymasz i nie chcesz puścić mnie...
jestem zmęczona szukaniem siebie chcę się położyć odpocząć choć chwilę chcę uciec, lecz nie mogę bo ty mnie trzymasz i nie chcesz puścić mnie i nie chcesz mnie puścić! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|