Liście spadają jak ogupiałe Gawrony tłuką orzechy Zimnym powietrzem chłodzą gołe łydki Dziewcząt wracających ze szkoły
Wiatr podwiewa, nerki marzną Kto ogrzeje i przytuli Liście spadają jak ogupiałe Gawrony tłuką orzechy Liście spadają jak ogupiałe Gawrony tłuką orzechy Para z ust leci w serduszku zamieci Niepokój łapie za ramię Szron i wilgoć stoją wokół Uczuć masy w ciała bloku Liście spadają jak ogupiałe Gawrony tłuką orzechy
Słodu trochę, daj mi rękę Maleńka, chodź do Disneylandu Pokażę ci jak płonie Paryż Albo jak płonie Rzym, albo ja
Nie chcesz pójść ze mną Rozmawiałam z tatą Nie ma nic przeciwko dziwkom Zmarnowany debiut miałaś Następnym razem się uda Czeka karma twoja psia Premiery, faux pas Nie chcesz pójść ze mną Rozmawiałam z tatą Nie ma nic przeciwko dziwkom
Słodu trochę, daj mi rękę Maleńka, chodź do Disneylandu Pokażę ci jak płonie Paryż Albo jak płonie Rzym
Słodu trochę, daj mi rękę Maleńka chodź do Disneylandu Pokażę ci jak płonie Paryż Albo jak płonie Rzym, albo ja Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|