Jadą łady kolorowe taborami Jadą całe zawalone tobołami W bagażnikach i na dachach pełne torby Zaś turyści zarośnięte mają... twarze Zabłocone karoserie, brudne szyby Zaś we wnętrzu się unosi zapach ryby Widać, że zmęczeni nieco po podróży Opowiedzcie mi, turyści, jak tam u was jest
My pracujem tam u siebie ile tchu A zarobim dziesięć razy mniej niż tu U nas czerwień jest na górze A na dole są niedole Ale zawsze jest wesoło pośród nas (2 x)
Jadą różne samochody taborami Wszystkie wozy z zachodnimi numerami Wiatr kołysze ich anteny w wszystkie strony W każdym z nich za kierownicą nasz znajomy Rdza się sypie z każdej strony, a z błotnika Po umyciu razem z błotem lakier znika Na zakrętach wszystko trzeszczy, wszystko skrzypi Opowiedzcie mi, turyści, po co wam ten złom
My zawieziem tam do siebie byle złom A pokupim tam za niego cały dom To dlaczego nam nie wozić, kiedy można coś zarobić I dlatego jest wesoło pośród nas (2 x)
Który to już dzień handlują za granicą W dzień handlują, w nocy myślą, co przemycą Papierosy, sztuczne włosy, samowary Polędwice, lutownice i drut stary Śrubki, kubki, tanie buty, brudne lalki Rurki, sznurki, używane części pralki Przemyt kwitnie na całego dniem i nocą Opowiedzcie nam turyści, po co wam to jest
My pracujem tam u siebie ile tchu A zarobim dziesięć razy mniej niż tu To dlaczego nam nie wozić, kiedy można coś zarobić I dlatego kolorowo jest wśród nas (4 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.