Wiesz.. Z każdym dniem miałem dosyć byli kumple od piwa, lecz każdy odchodził. Czułem niedosyt bo chciałem być droższy niż te kilka groszy na fajki w soboty Miałem to rzucić i wyjść na ludzi, przychodzi maj i wiosna mnie budzi Spotykam ludzi, spotykam Ciebie i z każdym dniem myślę więcej i więcej i więcej chcę gdy znowu widzę Cię Znowu przejdę się gdzie spędzasz wieczór Bo moje serce wie, że może mieć Cię i chociaż możesz mieć mnie gdzieś Mam Cię gdzieś w moim sercu I czekam, jak jeszcze nigdy sam i gdzieś uciekam, chyba Cię nie chcę znać i znowu wracam z każdym dniem gdy nie mogę Cię dotknąć To chcę chociaż usiąść przy Tobie.
Refren: Chociaż bym zdarł swoje buty a jutro miało być trudne zakopię żal w swoim sercu i pójdę Chociaż bym spadł na skróty idąc sekundę Wrócę na szlak pełen sensu i pójdę Gdy patrzę w niebo i czasem nie widzę gwiazd Gdy kradnie niemoc ostatniej nadziei blask Gdy tracę czas sam na sam pijąc wódkę Przypomne sobie wczoraj pójdę za jutrem.
Znowu tu siedzę sam i choć jesteś blisko to nie ma Cię Gdzie spędasz czas tam mimo wszystko dziś nie ma mnie To się rozprysło jak szkło, pogubiło sens Pogubiłem się bo przyszłość znów bierze w łeb Ale poczekaj, przecież możemy żyć razem Przecież może to naprawię mała nie płacz, damy radę Kumple mi mówią, że ta miłość jest naprawdę naznaczona tatuażem na zawsze Czy to możliwe? Nie raz wątpliwe jest jutra wszystkie lata które planujemy razem niepewne losowa karta Los o nas zadbał albo zrobił sobie żart z nas Jeśli to drugie dobre chwile nam już skradł czas A co jeśli to pierwsze? Jeśli to szczęście miał i powiedział bierzcie Jeśli to weźmiesz to czasem będzie cięższe A czasem lżejsze bo życie nie jest fair wiesz?
Refren: Chociaż bym zdarł swoje buty a jutro miało być trudne zakopię żal w swoim sercu i pójdę Chociaż bym spadł na skróty idąc sekundę Wrócę na szlak pełen sensu i pójdę Gdy patrzę w niebo i czasem nie widzę gwiazd Gdy kradnie niemoc ostatniej nadziei blask Gdy tracę czas sam na sam pijąc wódkę Przypomne sobie wczoraj pójdę za jutrem.
A miałem wiele Panien, wiele na chwile i dłuższą chwile Ale tą dłuższą mi niszczył jakiś frajer (co) i myślałem, że następne rozdanie to lepsze rozdanie ale co z zaufaniem? Chwilę muszę poczekać, dziś się idę najebać kiedy nie miałem siły tak mówiłem Ale ucieczka od problemu to problem kolejny i poprzedniego mi nie rozwiąże Te nasze błędy dają doświadczenie Niezbędnym do tego by być lepszym nadzieje niosą za sobą te bębny i wersy Twe oczy które nie dają szans dla tych dziewczyn O moją przeszłość nie pytaj już więcej bo nie chcę pamiętać tych dni bo są ciężkie Ale gdy jestem przy Tobie to wiem że rany sprzed lat zamieniłem na szczeście
Refren: Chociaż bym zdarł swoje buty a jutro miało być trudne zakopię żal w swoim sercu i pójdę Chociaż bym spadł na skróty idąc sekundę Wrócę na szlak pełen sensu i pójdę Gdy patrzę w niebo i czasem nie widzę gwiazd Gdy kradnie niemoc ostatniej nadziei blask Gdy tracę czas sam na sam pijąc wódkę Przypomne sobie wczoraj pójdę za jutrem.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.