Katalog:  A   B   C   D   E   F   G   H   I   J   K   L   M   N   O   P   Q   R   S   T   U   V   W   X   Y   Z   0   1   2   3   4   5   6   7   8   9 

B / Bajorson / Trywialnie


[Zwrotka 1]

Ściśle mówiąc,
Takich jak Ty grubo tu nie lubią.
Artefakty za tym mówią,
Od lat jesteś parówą.
Tym co gubią się w zeznaniach,
Biją ze mną piątke,
Odwracając się ode mnie,
Wcisną że są ziomkiem.
Rzeczywistość nieco inna,
Jebany surrealizm,
Trudno się do błędu przyznać,
Prawdziwych nie ustalisz.
Wychowani wśród szakali,
Liczy na padline,
Myśląc jak by Cie wystawić,
Spójrz jak z pyska toczy ślinę.
Oczy wilka Ci pomogą,
Móc zobaczyć prawdę,
Niezależny od nikogo,
Swoją drogą idę z fartem.
Kreuj swoje własne logo,
Nie podążaj innym śladem,
Byś nie został bez nikogo,
Dla mnie idz ze swoim stadem.
Rozeznanie mam jak żaden, tym jak [?],
Pierdoliłem każdy układ,
Jaki dał mi prokurator,
Tobie dawno dupa spuchła,
Od siedzenia na zarzutach,
Żeby wyjść za kaucją gotów byłeś ciągnąć fiuta,
Wiesz że jestem socjopatą w każdym wersie Cię wyrucham,
Niedługo me popiersie będzie zdobić Twego trupa,
Co się trzęsiesz jak wibrator,
Jak usłyszysz temat bucha,
Na mieście grasz kozaka łatafaka braziluka,
Teraz mówię bez ogródek,
Więc się lepiej dobrze wsłuchaj,
Dla mnie jesteś zwykłą fają,
Nie potrzebujesz słupa,
Tym co czają Cie z imienia,
Wiedzą że to prawda,
Od Twojego pierdolenia się nie dopinają akta,
Oni boją się więzienia,
To dla mnie trywialne,
A nie boję się to moje środowisko naturalne,
Wszystkie te jednostki karne,
To traktuje jak hotele,
Jak wjeżdżam już nad uchem piszczą za mną wszystkie cwele.


[Zwrotka 2]

Odwrócili się ode mnie pseudo przyjaciele pały,
Może kurwa to i dobrze będzie w końcu mniej do działy,
Chciały mi wyprawić pogrzeb,
I myślały że im pyknie,
Planowały skrupulatnie ale kurwa nie praktycznie,
Dydaktycznie, naturalnie, na sztywniutko w każdym calu,
Łap tu kurwo potwierdzenia z jedenastu kryminałów,
I nie pierdol kocopołów na mój temat gdy mnie nie ma,
Znów wybijam się z padołu i ciąże jak anatema,
Nie ma już porozumienia,
Raczej nie nastąpi nigdy,
Wypuścili mnie z więzienia,
Jak na moje nie ma krzywdy,
Nigdy nie mów do mnie "bracie",
Nie chce słuchać tych perfidnych,
Co pierdolą za plecami a udają że są inni,
Sercem jestem ciągle z nimi,
Co stracili nieco więcej,
Siedzą na podwójnych [?],
Zgól te nogi, zgól te ręce,
Tu gdzie wiecznie mam szacunek,
I gdzie każdy jest na równi,
Dbam o własny wizerunek,
W pełni jestem z niego dumny,
Chcieli wbić mi gwóźdź do trumny,
Patrząc jak tonę w męczarniach,
Choć los bywa niefortunny,
Ja odciąłem dupą szansa,
Dziś popijam sobie swoje,
Nie ma miejsca na spotkania,
Tylko dzika partyzantka no i pole do działania,
U mnie zawsze gra gitara,
Znów się klei kozak nuta co się kreci jak spirala,
Nie jak twój marny utarg,
Nie pasuje - Wypierdalaj,
Kto Ci karze tego słuchać?
Ale od mojego wara,
Nie wchodz w moje życie w butach,
Ty byś nawet się wyruchał za to żeby tam nie trafić,
Tylko padnij, zarzut, grupa, i od razu miękną łaki,
Tak to kurwa swędzą łapy, takich Ciebie to nie ukat,
Ty inaczej nie potrafisz jak rozjebać się i szukać,
Dziury w całym, tępe pały, mogą czaić się i bufać,
Tu Bajorson Oficjalnie to jak byś zobaczył ducha.
Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.
Szukaj MP3
· Bajorson - Trywialnie
· Konwertuj video do MP3
· Konwertuj video do MP4

Teledyski » Bajorson...
 · Bajorson, Gosia Andrzejewicz, Robert Wiewio?ra - Nie Mo?w Mi
 · Bajorson, Sylwia Lipka - Podejdź Do Mnie

Wszelkie prawa zastrzeżone. Powered by © 2004-2024 Teledyski.info || Polityka cookies || Darmowe Mp3 || Zgłoś błąd

[ darmowe teledyski do oglądania ]