U Twoich bram Zawsze płoną pochodnie A strzegą siły złe Jakbyś się zrodził Nie z ciała lecz z ognia I siebie wymyślił i mnie
Wybacz, wybacz drogi mój Dziś będę lodem dla Twych ust
U Twoich bram Zawsze twarda jak skała Czekałam wciąż na cud Nie umierałam z miłości lecz grałam Wchłaniając Twój ogień bez słów
Wybacz, wybacz drogi mój Dziś będę lodem dla Twych ust
[x2]: Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz Nim rozum straciłeś i twarz
U Twoich bram nie pojawię się więcej Ucieknę byle gdzie W tych samych butach W tej samej sukience Jak wtedy gdy poznałeś mnie
Powiedz mi o czym marzyłeś nie raz Nim rozum straciłeś i twarz...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.