B / Bajm / Łamaga (II wersja)
Kto go wpuścił na ten dziwny świat Żeby ciągle musiał iść pod wiatr Chyba duży był tłok Potem musiał być zalany krwią
Wielu ludzi w czepkach rodzi się A dla niego czepka nie było, nie Ktoś tak bardzo chciał Lewe ręce mu w prezencie dał
Ho, ho, ho, ho - łamaga Ho, ho, ho, ho - łamaga, aga, aga...
Każdy może swą dziewczynę mieć Mały domek gdzieś nad morzem chcieć On nie może, bo Coś mu w życiu nie wychodzi to
Na początku myślał, że to żart Raz nie wyszło, wyjdzie drugi raz Od tej pory, cóż Dobrze nie wie, który to pech już
Ho, ho, ho, ho - łamaga, aga, aga... Ho, ho, ho, ho - łamaga, aga, aga...
Kto łamagą w życiu jest Już niestety pozostanie Nie ma człowiek wpływu, nie Na to, co mu jest pisane Tak, tak, tak, tak, tak Tak, tak, tak, tak, tak...
Ho, ho, ho, ho - łamaga, aga, aga... Ho, ho, ho, ho - łamaga, aga, aga... Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|