Rośniesz, jak młody Bóg, na moich ramionach. Jak drzewo, którego nikt - nikt nie pokona. Dałam Ci wolę istnienia, Dałam Ci siłę tworzenia.
Nowy nieznany szlak, nad Twoją głową! Może jest tylko snem, a może koroną? Zostań więc Bogiem i drzewem. Między mną, ziemią, a niebem.
Ref.: Więc teraz serca mam dwa - smutki dwa. I miłość po kres i radość do łez. Wieczory długie i złe - krótkie dnie. Więc całuj mnie częściej - bo nie wiem jak będzie!
Ojciec Twój pędziwiatr, uwieść mnie zdołał. Tulił jak cenny skarb, w swoich ramionach. Dałam Mu wolę istnienia, Dałam Mu siłę tworzenia.
Ref.: Więc teraz serca mam dwa - smutki dwa. I miłość po kres i radość do łez. Wieczory długie i złe - krótkie dnie. Więc całuj mnie częściej - bo nie wiem jak będzie!
Gdy odejdziesz..
(c) 1985 wyk.: Beata KozidrakTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.