Kiedy nad ranem spać się chce, mama serwuje słowa te: „Wstawaj natychmiast, zęby czyść, najwyższa pora do szkoły iść”. Biegniesz ulicą, wbijasz wzrok, nagle ktoś mówi „Co za brzdąc”. Chciałabyś zrobić jakiś gest, ale odwagi brak ci jest.
Bo jesteś Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też, Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też.
Na spacer wypaść myślisz gdzieś, mini-sukienkę wkładać chcesz. Na przekór słyszysz raz po raz „To nie ta chwila, nie ten czas”.
Bo jesteś Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też, Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też.
Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też, Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też.
Do dyskoteki pragniesz wejść, portier oznajmia „Brakło miejsc”. Dlaczego wszyscy czynią tak? Czasami nawet ci nie w smak. Porzuć zmartwienia, unieś twarz, cudowną buzię przecież masz. Może za kilka ładnych lat zadziwisz sobą cały świat.
Lecz jesteś Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też, Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też, Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też, Jeszcze mała, trochę nieśmiała, jeszcze mała, trochę nieśmiała, Jeszcze mała, trochę nieśmiała też.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.