Kula ze szkła, wizja przyszłości i szans realnych, Otwarte wrota do gwiazd, Tęczowe dni bajecznych wrażeń, w nich my skąpani, Prawdziwy ziemski nasz raj.
Wnet się spełniło i to wystarczyło, by Czekać, by tęsknić co sił, o, Dżoana.
Nie, nie, nie zapomnę cię z oddali. Już kres wakacji, bądźmy więc wytrwali. Nie, nie, nie wylewaj łez tak w ciemno. Ja wiem, że wrócę tu za rok na pewno.
Dotyk twych ust, gorący płomień na lód rzucony, Zapach jak z ogrodu snów. Sierpniowy wiatr melodię na listkach gra przed nami. Zamknięty sezon na bank.
Dobrze nam było i to wystarczyło, by Czekać, by tęsknić co sił, o, Dżoana.
Nie, nie, nie zapomnę cię z oddali. Już kres wakacji, bądźmy więc wytrwali. Nie, nie, nie wylewaj łez tak w ciemno. Ja wiem, że wrócę tu za rok na pewno.
Dobrze nam było i to wystarczyło, by Czekać, by tęsknić co sił, o, Dżoana.
Nie, nie, nie zapomnę cię z oddali. Już kres wakacji, bądźmy więc wytrwali. Nie, nie, nie wylewaj łez tak w ciemno. Ja wiem, że wrócę tu za rok na pewno. … Nie, nie, nie zapomnę cię z oddali. Już kres wakacji, bądźmy więc wytrwali. Nie, nie, nie wylewaj łez tak w ciemno. Ja wiem, że wrócę tu za rok na pewno, na pewno.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.